NAZEWNICTWO ORAZ ETYKIETOWANIE SUBSTYTUTÓW NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH

NAZEWNICTWO ORAZ ETYKIETOWANIE SUBSTYTUTÓW NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH

Segment substytutów napojów alkoholowych, a więc napojów bezalkoholowych lub niskoalkoholowych, które są odpowiednikami (substytutami, analogami) powszechnie znanych napojów alkoholowych, rozwija się bardzo dynamicznie. Wyrazem tego jest chociażby popularność piwa oraz wina bezalkoholowego. Z uwagi na brak szczegółowych regulacji tego rodzaju produktów oraz nieuniknione odniesienia do napojów typowo alkoholowych pojawia się szereg wątpliwości prawnych dotyczących ich nazewnictwa oraz etykietowania. Problemem może być zarówno ich potencjalna kwalifikacja jako napoje alkoholowe, ocena czy dana nazwa może zostać potraktowana jako zwyczajowa (bez dalszego wyjaśniania konsumentowi z jakim produktem ma do czynienia), ograniczenia wynikające z przepisów szczegółowych dotyczących znakowania różnych napojów alkoholowych czy też dopuszczalność stosowania określeń typu „bezalkoholowy”. Odpowiedzi na te wątpliwości powinny być istotne nie tylko dla producentów takich napojów oraz podmiotów je znakujących, ale również dla organów kontrolujących znakowanie żywności oraz przede wszystkim dla konsumentów (szczególnie kobiet w ciąży i kierowców), którzy powinni być rzetelnie informowani nawet o niewielkiej zawartości alkoholu w napojach, tj. czy kupowany napój „bezalkoholowy” rzeczywiście nie zawiera alkoholu.

 1. Kategoria substytutów napojów alkoholowych

Sektor substytutów napojów alkoholowych (zwanych w j. angielskim m.in. jako: alcohol-free drinksnon-alcoholic drinks czy alcohol substitute drinks) nie doczekał się jak dotychczas odrębnej regulacji w unijnym prawie żywnościowym. Nie oznacza to jednak, że prawo żywnościowe w ogóle ich nie rozpoznaje. Przykładowo rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z 16.12.2008 r. w sprawie dodatków do żywności – dalej rozporządzenie 1333/2008 – w wykazie dodatków do żywności (w pkt 12.4 Części E Aneksu II) odnosi się do kategorii „Napoje alkoholowe, w tym ich odpowiedniki bezalkoholowe i o niskiej zawartości alkoholu”. W Wytycznych opisujących kategorie żywności w Części E Aneksu II do Rozporządzenia (WE) Nr 1333/2008 w sprawie dodatków do żywności znajdziemy doprecyzowanie, że „Odpowiedniki bezalkoholowe i odpowiedniki o niskiej zawartości alkoholu są ujęte w tej samej kategorii co napoje alkoholowe. Obejmuje bezalkoholowe i o niskiej zawartości alkoholu odpowiedniki piwa i napojów słodowych, wina, cydru i perry, win owocowych i made wine, miodu pitnego i aromatyzowanych produktów na bazie wina”.

Spora część substytutów napojów alkoholowych (pomimo zastosowania np. procesu dealkoholizacji) nie jest pozbawiona alkoholu całkowicie (zawierają one bowiem niewielką ilość alkoholu). W tej sytuacji uzasadnione jest zatem pytanie, czy takie napoje należy traktować jako napoje alkoholowe ze wszystkimi tego konsekwencjami.

W unijnych przepisach dotyczących znakowania żywności nie znajdziemy ogólnej definicji napoju alkoholowego. Zgodnie z art. 9 ust. 1 lit. k) rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 z 25.10.2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności, zmiany rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1924/2006 i (WE) nr 1925/2006 oraz uchylenia dyrektywy Komisji 87/250/EWG, dyrektywy Rady 90/496/EWG, dyrektywy Komisji 1999/10/WE, dyrektywy 2000/13/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, dyrektyw Komisji 2002/67/WE i 2008/5/WE oraz rozporządzenia Komisji (WE) nr 608/2004 – dalej rozporządzenie 1169/2011 – wymagane jest podawanie zawartości objętościowej alkoholu jedynie dla napojów o zawartości alkoholu równej bądź większej niż 1,2% objętościowo. Ponadto, etykietowanie takich napojów jest zwolnione z obowiązku zawierania wykazu składników oraz wartości odżywczej (zgodnie z art. 16 ust. 3). Czy zatem a contrario można przyjąć, że wszystkie napoje o zawartości alkoholu mniejszej niż 1,2% są napojami bezalkoholowymi? Byłaby to dosyć ryzykowna teza. Natomiast z całą pewnością można stwierdzić, że napoje poniżej 1,2% można określić jako niskoalkoholowe. Zatem substytuty napojów alkoholowych mogą być zaliczane do napojów niskoalkoholowych oraz bezalkoholowych. Gdzie jednak leży granica między nimi? W przypadku, gdy mówimy o napojach, które zastępują napoje alkoholowe (i kojarzą się powszechnie jako bezalkoholowe), to czy rzeczywista zawartość alkoholu musi wynosić 0,0% czy jednak dopuszczalne są niewielkie jego ilości?

Unijne prawo żywnościowe nie rozstrzyga tej kwestii. Niemniej jednak podstawowym kryterium definicyjnym powinien być zakaz wprowadzania konsumenta w błąd wyrażony w art. 7 ust. 1 rozporządzenia 1169/2011. Pomocniczo można w tym zakresie wziąć pod uwagę także inne regulacje. Przykładowo, zgodnie z art. 46 ust. 1 ustawy z 26.10.1982 r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi napojem alkoholowym jest „produkt przeznaczony do spożycia zawierający alkohol etylowy pochodzenia rolniczego w stężeniu przekraczającym 0,5% objętościowych alkoholu”. Identyczny próg dla rozróżnienia piw bezalkoholowych od tych alkoholowych (a więc podlegających pod podatek akcyzowy) stanowi przepis art. 94 ust. 1 ustawy z 6.12.2008 r. o podatku akcyzowym. Biorąc pod uwagę stopień skomplikowania zagadnienia należałoby przyjąć, że ocena, czy dany substytut napoju alkoholowego można zaliczyć do produktów bezalkoholowych powinna zostać przeprowadzona dla każdego produktu indywidualnie z uwzględnieniem jego właściwości oraz etykietowania.

 2. Nazewnictwo

Każdy produkt spożywczy musi posiadać odpowiednią nazwę. Zgodnie z art. 17 ust. 1 rozporządzenia 1169/2011 w pierwszej kolejności należy posługiwać się nazwą określoną w przepisach (nazwą prawną), ale jak już zostało wspomniane unijne prawo żywnościowe nie definiuje produktów takich jak „piwo bezalkoholowe” czy „wino bezalkoholowe”. Dlatego „w przypadku braku takiej nazwy nazwą środka spożywczego jest jego nazwa zwyczajowa, a jeśli nazwa zwyczajowa nie istnieje lub nie jest stosowana, przedstawia się nazwę opisową tego środka spożywczego”. Nazwa zwyczajowa jest „akceptowana jako nazwa środka spożywczego przez konsumentów w państwie członkowskim, w którym żywność ta jest sprzedawana, bez potrzeby jej dalszego wyjaśniania” (art. 2 ust. 2 lit. o)). Z kolei nazwa opisowa „oznacza nazwę zawierającą opis środka spożywczego, a w razie potrzeby również jego zastosowania, który jest wystarczająco jasny, aby umożliwić konsumentom poznanie rzeczywistego charakteru tego środka spożywczego i odróżnienie go od innych produktów, z którymi może zostać pomylony” (art. 2 ust. 2 lit. p)).

W przypadku piwa nazwa „piwo bezalkoholowe” jest nazwą powszechnie stosowaną przez producentów dla piw całkowicie lub prawie całkowicie dealkoholizowanych. Można przyjąć, że jest ona powszechnie znana polskiemu konsumentowi, który może być świadomy potencjalnej niewielkiej ilości alkoholu w produkcie. Zatem nie powinno budzić wątpliwości jej stosowanie jako nazwy zwyczajowej danej kategorii produktów.

Jeśli chodzi o wina bezalkoholowe, to również taka nazwa jest często spotykana na polskim rynku. Ale czy taka nazwa jest powszechnie rozpoznawana przez konsumentów bez potrzeby dalszego wyjaśniania? W tym przypadku można mieć co do tego pewne wątpliwości. W przypadku ich wystąpienia zawsze bezpieczniejszym rozwiązaniem będzie zastosowanie nazwy opisowej produktu, której częścią byłoby określenie „wino bezalkoholowe”. Przykładowo: „wino bezalkoholowe – napój dealkoholizowany na bazie wina czerwonego”.

3. Przepisy szczegółowe kategorii napojów alkoholowych

4. Określenia typu „niskoalkoholowy”, „o zmniejszonej zawartości alkoholu” oraz „bezalkoholowy”

5. Regulacja brytyjska

6. Podsumowanie

 

Dalsza część komentarza autorstwa Patryka Kalinowskiego ukazała się w systemie LEX wydawnictwa Wolters Kluwer. Subskrybenci usługi mogą się z nim zapoznać TUTAJ.